wtorek, 16 września 2014

RZYM - cz.3 - Ulice Wiecznego Miasta


 Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu:)

Będąc w Wiecznym Mieście chciałam uchwycić na zdjęciach nie tylko znane wszystkim zabytki, ale i ulice oraz życie toczące się w tym wielkim mieście.
Jedna z najsłynniejszych ulic, znana z wielu filmów czyli Aleja via dei Fori Imperiali, swoją popularność zawdzięcza stojącemu przy niej Koloseum.

Angielski mnich przepowiedział, że Rzym stoi dopóki stoi Koloseum. Kiedy Koloseum zmieni się w gruzy, Rzym zniknie z powierzchni ziemi i nastąpi koniec świata.

Ta szeroka ulica jak widać chwilami jest całkiem spokojna. Ale to tylko chwile.


Drugą bardzo znaną ulicą jest Via Conciliazione, która prowadzi od Watykanu w stronę Zamku św. Anioła. Niemiłosiernie zatłoczona po obu stronach chodnika przez spacerujących turystów.


Dla mnie w Rzymie niesamowity jest sam spacer. Idzie sobie człowiek ulicami i gdzie głowy nie odwróci tam pojawia się coś pięknego i zabytkowego.


Wzdłuż ulic stoją zadbane monumentalne kamienice, które wyjątkowo pasują do tego miasta.


Oczywiście należy również zwrócić uwagę na przepiękne mosty ozdobione rzeźbami i fikuśnymi lampami.


To następna ze słynnych ulic Rzymu - Via del Corso. Łączy ona Piazza del Popolo z Piazza Venezia. Ulica ma 1,5 km długości i tyle samo możliwości na zrobienie zakupów:)


Rzym to nieustanny ruch, na który składają się dwa kółka, cztery kółka i ludzie. Rozmowy przeplatają się z szumem pojazdów i dźwiękami klaksonów.


Żeby tutaj jeździć trzeba przyjść chyba specjalne szkolenie:)


Chodzi się w Rzymie też nie łatwo. W Wiecznym mieście jest wiecznie pełno ludzi. Mieszkańcy nieustannie się spieszą, a zmęczeni turyści notorycznie im przeszkadzają:)


Trochę mniej zaludnione boczne ulice Rzymu są cudownym wytchnieniem od głównych ulic stolicy Italii.


Tak puste ulice zdarzają się niezwykle rzadko.


Na każdym kroku wyłaniają się tu śliczne kościoły.


Wśród zabytków i fontann warto zwrócić uwagę na przepiękne, wspomniane już wcześniej kamienice. Zresztą spacerując po Rzymie należy się nieustannie rozglądać.


Wracając na stację kolejową ponownie przeszliśmy przez Via Conciliazione od tej strony zakończoną Placem św Piotra i widokiem na cudną Bazylikę.


Rzym nie jest łatwym miejscem do życia. Będąc na miejscu, zmęczona upałem i nieustającym dźwiękiem klaksonów mówiłam nawet, że do życia się to miasto nie nadaje. Teraz myślę sobie, że gdybym miała wybierać z tak dużych miast, aby w nich zamieszkać to i tak chyba padłoby na Rzym:)



4 komentarze:

  1. Rzym jest naprawdę prześliczny, dziękuję Ci za tak piękną relację z tego tak przepięknego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja dziękuję za miłe słowa:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak patrzę na zdjęcia, czytam i kurde aż mnie wspomnienia wzięły. Rzym naprawdę piękne miasto, muszę w najbliższym czasie odwiedzić jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest miasto, do którego stale chce się wracać:)

    OdpowiedzUsuń