Biorąc pod uwagę ostatnie upały postanowiłam zamieścić post o nadmorskiej miejscowości Cecina Mare, albo Marina di Cecina jak kto woli:)
Montecatini Terme niestety nie leży nad morzem, więc postanowiliśmy zrobić sobie taki leniwy dzień na plaży. Cecina nie była najbliższą miejscowością szczycąca się posiadaniem morza, ale przygnał nas tutaj olbrzymi sentyment.
Spędzaliśmy tu wakacje co roku od 2008 do 2011 roku, na Campingu Tamerici. Na zawsze zostaną nam w pamięci te chwile spędzone w Cecinie. To były nasze pierwsze wyjazdy samochodem w taką daleką trasę. Miejscówka okazała się fantastyczna, plaża dzika niezagospodarowana leżakami i parasolkami, do tego ogromny piniowy las. Cudownie.
Jest to świetne miejsce na wakacje z dziećmi, ale nie tylko. Dorosłym na pewno też spodoba się. W lesie piniowym można biegać, odpoczywać, jeździć na rowerze, co kto lubi.
Wypożyczyliśmy sobie rowery i przejechaliśmy lasem do następnej miejscowości, wspominam tę rowerową wycieczkę jako najfajniejszą, w której dane mi było uczestniczyć, także polecam.
Samo miasto też jest bardzo przyjemne, ma część nadmorską i stare miasto gdzie można pospacerować, usiąść w jednej z knajpek, albo po prostu je zwiedzić.
Leon też był zadowolony, bo skryliśmy się wszyscy pod drzewami, a kąpali się tylko ci co mieli na to ochotę, a jak wiecie Leon do tych nie należy.
Bardzo polecam Wam tę miejscowość, ponieważ nie tylko świetnie się tutaj wypoczywa, ale Cecina Mare jest też doskonałą bazą wypadową na zwiedzanie Toskanii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz