niedziela, 21 maja 2023

SIENA

 


Moje ukochane psiątko odeszło od nas 03.01.2023😪 Serce się rozdarło na pół💔Mój najkochańszy i najwierniejszy Przyjaciel💕 Leoś zawsze będzie ze mną, a na blogu zagości jeszcze nie raz, ponieważ mam sporo jeszcze wakacji i wyjazdów do opisania, na których z nami był. Zawsze będę kochać Cię Leosiu💕💕💕


Bardzo trudno zabrać mi się za ten wpis. Teraz kiedy o tym piszę jest już nami Fibi, Westka, która ma 4 miesiące. Powyższy wpis powstał 12 lutego i tyle byłam w stanie napisać. Teraz głowa i myśli zajęta bardzo psotnym szczeniaczkiem pozwala na inne zajęcia. 

W Sienie byliśmy drugi raz i po raz drugi stwierdzam, że o wiele bardziej podoba mi się to miasto niż Florencja. Jest to muzeum pod gołym niebem, to stwierdzenie najlepiej oddaje klimat i urodę tego miasta.




Tym razem bardzo chciałam zobaczyć katedrę w środku i o dziwo udało się ponieważ nie było kolejki, co prawie graniczy z cudem. Odnośnie wnętrza tego działa sztuki powstanie osobny post, bo zbyt dużo fotek wpadłoby w jednym wpisie😉





Ten widok zawsze jest pożądany:)


To o czym nie raz już pisałam to wystawy sklepowe i dekorowanie wejść do sklepu sprzedawanymi przez sklep produktami. Zawsze jestem pod wrażeniem, tych dzieł sztuki!





Średniowieczne, wąskie ulice dają upragniony cień w lecie.


Znaleźliśmy fajną knajpkę ukrytą za bramą, którą polecamy. Jedzenie było bardzo smaczne, a specyficzny klimat miejsca dawał poczucie, że jesteśmy naprawdę w bardzo starym mieście. I co ważne i mało osiągalne w letnim sezonie, to cisza.







Na pewno niełatwo mieszka się w Sienie podczas sezonu, zresztą jak w każdym oblężonym przez turystów miejscu, za to spaceruje się tutaj przemiło.







Warto zwrócić uwagę na szczegóły, a w Sienie jest ich mnóstwo.



No i wreszcie Piazza del Campo, na którym odbywa się słynne Palio 2 lipca i 16 sierpnia, dwa razy w roku, dlatego mieszkańcy Sieny uważają, że ich miasto jest najważniejsze we Włoszech.









Fontanna na Piazza del Campo, której nieodłącznym elementem są oczywiście gołębie.





Jeśli miałabym wybrać jedno większe miasto w Toskanii, to stawiam na Sienę.




Z jednego z parkingów można wjechać do miasta ruchomymi schodami. Leosinek u mnie na rękach ponieważ bał się stanąć na schodach.







TAK BARDZO TĘSKNIĘ ZA TOBĄ LEOSINKU💔💖



6 komentarzy:

  1. Przepiękne wspomnienia z Sieny i niesamowity klimat tego miejsca, które tak pięknie opisujesz! To miasto z pewnością skrywa wiele tajemnic i magicznych zakątków. Mam nadzieję, że uda Ci się opowiedzieć więcej o wnętrzu katedry, bo to brzmi bardzo interesująco.

    Dziękuję za podzielenie się tymi chwilami z Sieny oraz przepięknymi zdjęciami! 💖🐾

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ODP Beata - Bardzo dziękuję za takie miłe słowa, nad wnętrzem katedry pracuję, niedługo będzie:)

      Usuń
  2. Przepiękne wspomnienia z Sieny i niesamowity klimat tego miejsca, które tak pięknie opisujesz! To miasto z pewnością skrywa wiele tajemnic i magicznych zakątków. Mam nadzieję, że uda Ci się opowiedzieć więcej o wnętrzu katedry, bo to brzmi bardzo interesująco.

    Dziękuję za podzielenie się tymi chwilami z Sieny oraz przepięknymi zdjęciami! 💖🐾

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh, przeczytawszy ten wpis, serce mi się ścisnęło. Strata Leośka musiała być ogromnie trudna, to zawsze jest tak bolesne. Ale cieszę się, że masz teraz przy sobie Fibi, która zapewne sprawia dużo radości. Siena wydaje się być pięknym miejscem, z wszystkimi tymi wąskimi uliczkami i urokliwymi widokami. Mam nadzieję, że te wspomnienia z Leośkiem zostaną z Tobą na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Siena to naprawdę wyjątkowe miejsce pełne historii i uroku. Czuć niesamowitą atmosferę tego miasta, zwłaszcza muzeum pod gołym niebem. A wystawy sklepowe to prawdziwe dzieła sztuki! Cudowny wpis! 😍

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne wspomnienia, niesamowite zdjęcia i ogromna strata :( Psy to wyjątkowi członkowie rodziny. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń