wtorek, 26 sierpnia 2014

BOLSENA tym razem nocą


Miasta wieczorami są piękne. A urok włoskich miasteczek jest oczywiście niepowtarzalny:)

Po kolacji często chodziliśmy na spacery właśnie do Starego Miasta. W świetle lamp Bolsena stawała się tajemnicza i zachwycająca.
Na górze królował pięknie rozświetlony zamek.


W tym oto kościele św. Krystyny, zdarzył się cud - Krwawiąca Hostia. Od ponad siedmiu stuleci aż do dnia dzisiejszego, wierni odwiedzają Bolsenę i jej świątynię.


Im ciemniej tym zamek stawał się coraz bardziej tajemniczy, a nawet trochę straszny..


Podświetlone budynki na placu.


Wąskie uliczki Bolseny nocą.


Ulubiona uliczka naszej Karoli i Jej ulubiony klimatyczny sklepik:)
Na ławeczce widocznej w dali często siadaliśmy chłonąc atmosferę tego miejsca.


A to moje dwa ulubione zdjęcia Bolseny nocą.


Pewnej nocy mieliśmy okazję uczestniczyć w koncercie muzyki poważnej. Utwory Vivaldiego w takiej scenerii to naprawdę niesamowite przeżycie.


Niebo nad Jeziorem Bolsena przybierało wieczorami niesamowite barwy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz