Wracając z Toskanii postanowiliśmy zatrzymać się na dwa dni w Salzburgu. Hotelik kameralny a obsługa bardzo miła. Po dobrze przespanej nocy i sytym śniadaniu ruszyliśmy na zwiedzanie miasta. Hotel mieliśmy kawałek od centrum, ale na tyle blisko żeby pójść na piechotę.
Salzburg znajduje się w północno-zachodniej Austrii. Położony jest na granicy z Niemcami w Alpach.
Tutaj urodził się wybitny muzyk Wolfgang Amadeusz Mozart. Jego dom znajduje się na starym mieście, które wpisane jest na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Dom Mozarta stoi przy Getreidegasse, głównej i jednej z piękniejszych uliczek tego miasta. Wszystko tu sprawia wrażenie idealnej harmonii. Bardzo podobały mi się wiszące szyldy. Nadają one uliczce niepowtarzalny charakter.
Na tej ulicy jest mnóstwo małych sklepików z przepięknymi wystawami. Oczywiście wszędzie można spotkać sklepy z czekoladkami Mozart.
Jednakże jeden ze sklepów szczególnie utkwił mi w pamięci. Był to sklep z ozdobami świątecznymi, pomysłowo podzielony na pół, jedną połowę zajmowały dekoracje wielkanocne a drugą bożonarodzeniowe.
Bardzo często można też tu spotkać wystawy ze strojami ludowymi
Salzburg jest miastem bardzo lubianym przez turystów. W sezonie turystycznym ich liczba przekracza liczbę mieszkańców. Chyba w żadnym mieście nigdy nie widziałam tylu Azjatów. Ponieważ pogoda dopisała mogliśmy spacerować i podziwiać to piękne miasto. Usiedliśmy na ławeczce na Placu Mozarta, patrząc na to tętniące życiem miejsce i widoczną z boku katedrę.
Katedra św. Ruperta jest główną świątynią diecezji Salzburg w Austrii. Zbudowana została w stylu barokowym w latach 1614-1628. Właśnie tutaj został ochrzczony Mozart.
Wnętrze kościoła kryje wiele cennych zabytków, najstarszym z nich jest średniowieczna chrzcielnica, miejsce chrztu m.in. W.A. Mozarta. Warto też obejrzeć barokowe organy główne, otoczone anielskim chórem i ozdobione figurami świętych Ruperta i Wirgiliusza.
Tuż obok katedry stoi Pałac Arcybiskupów Salzburga, a przed nim przepiękna fontanna.
Wielką atrakcją Salzburga jest twierdza, która majestatycznie góruje nad miastem. Jej budowę rozpoczęto w 1077 roku. Widoczna jest z wielu miejsc w mieście. Na wzgórze można dotrzeć pieszo schodami albo kolejką jadącą po torach.
Ach i jest tu tyle smacznych potraw. Postanowiłam na obiad zjeść trzy rodzaje kiełbasek salzburskich. Były naprawdę wyśmienite. Cały czas jednak myślałam o torcie Sachera. Trafiliśmy do fajnie położonej kawiarenki, gdzie odziane w tradycyjne salzburskie szaty kelnerki, roznosiły na tacach różne rodzaje ciast i stamtąd można było sobie je wybierać. Nie znalazłam tam wymarzonego tortu, a to co pani przyniosła w zamian zupełnie nie przypominało toru Sachera:( A na tacy były takie piękne ciasta... Córka do dziś mi wypomina, że dała się opętać Sacherem rezygnując z cudów na tacy. Cóż na ten torcik trzeba będzie wybrać się do Wiednia:)
Wychodząc z kawiarni natknęliśmy się na człowieka siedzącego w powietrzu:)
W pobliżu majestatycznej twierdzy Hohensalzburg znajdują się niesamowite Ogrody Mirabell. To jeden z najbardziej urzekających naturalnych krajobrazów w Austrii. Ogrody te stworzone w stylu barokowym, założone w roku 1689, uznawane są za jedne z najpiękniejszych w całej Europie. Czuwa nad nim cały sztab, nieprzypadkowych ludzi, codziennie go pielęgnując i tworząc te przepiękne kompozycje.
W Mirabell jest bardzo dużo nawiązań do mitologii. Jest tu mnóstwo rozsianych pomników w rzymskim stylu, oranżeria oraz Salzburskie Muzeum Baroku. Kolory i wzory przyprawiają o zawrót głowy. Piękne soczyście zielone trawniki usiane są różnorodnym kwieciem. Odbywają się tu również koncerty.
Można usiąść na ławeczce w cieniu i delektować się tym naturalnym pięknem.
Salzburg to naprawdę cudowne miasto, wystarczy krótki spacer aby przekonać się o jego pięknie.
A na koniec jedno z moich ulubionych kocich fotek - salzburskie bliźnięta-:)
Beata, fajnie spoglądasz na zwiedzane miejsca , nie słodzę Ci bynajmniej.Zaczynam podróżować z Tobą .
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Gabrysiu, to naprawdę przemiłe co piszesz. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńPo Kraju Salzburskim podróżowaliśmy w zeszłym roku. Bardzo miło wspominam nasze wojaże, a szczególnie wyjazd kolejką w miejscowości St. Wolfgang na Górę Schafberg z której roztaczały się nieziemskie widoki.
OdpowiedzUsuńSalzburg również odwiedziliśmy. Zdjęcia bardzo podobne do Twoich. Pozdrawiam
My do Salzburga wybraliśmy się wracając z wakacji. Stwierdziliśmy, że jest to miasto warte odwiedzenia i zabukowaliśmy tam hotel na dwa dni. I warto było:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ja tam pracowalam i kocham to miasto
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, bo miasto jest przepiękne:)
Usuń