Główną atrakcją Matali są podziurawione skały i szeroka piaszczysta plaża. Z Rethymno jedzie się ok 2 godziny.
Matala była w planach już jako wycieczka samochodowa. Skąd i za ile wypożyczyliśmy auto napiszę na dole, na końcu wpisu. Parking przy plaży w Matali jest spory także nie powinno być żadnych problemów z zaparkowaniem auta. Koszt to 2 euro za dzień. Przy ulicy jeśli jest miejsce parkuje się za darmo.
Plaża jest tutaj rzeczywiście szeroka, a uroku dodają jej słomiane parasole. Miejsca jest naprawdę sporo i spokojnie można się też rozłożyć z ręcznikiem.
Groty wykute w klifie służyły za miejsce schronienia i kultu już w czasach minojskich. W czasach rzymskich stały się grobowcami, z których później korzystali chrześcijanie.
Na plaży jest kilka knajpek gdzie można napić się czegoś chłodnego, zjeść lody albo pochłonąć normalny obiad. My skorzystaliśmy z opcji lemoniada+lody. Przy wejściu na plażę znajduje się Carrefour Ekspres.
Groty rozsławili w latach 60- tych hipisi, którzy urządzali tam dla siebie domy. Mieszkali tutaj Bob Dylan i Janis Joplin. Ta sielanka skończyła się w latach 70 - tych, gdy biskup Gortyny wyrzucił hipisów z plaży. Dzisiaj groty są udostępnione dla zwiedzających. Wstęp jest płatny.
Auto wypożyczyliśmy na miejscu online z wypożyczalni Monza. Skorzystaliśmy z polskiej strony, wiem gdzie jadę która ma bardzo pozytywne opinie wśród Polaków i obcokrajowców. Pan przywiózł nam auto pod hotel, podpisaliśmy umowę, zapłaciliśmy i na tym skończyły się formalności. Szybko, sprawnie i miło.
Koszt naszego auta to 68 zł (płatne kartą online) +180 euro na 3 doby z pełnym ubezpieczeniem( płatne na miejscu przy podpisaniu umowy). Mniejsze auta można wypożyczyć już za 130 euro. My niestety zabraliśmy się do tego już w Grecji, 3 dni przed planowanymi wycieczkami, także najtańsze samochody były już w cenie jaką zapłaciliśmy. Paliwo jest niestety drogie 1,68 euro za litr, myślę jednak, że patrząc na koszty biletów komunikacji miejskiej to i tak się opłaca. Kiedy nadejdzie termin oddania auta, kluczyki zostawiamy w recepcji hotelu informując, w którym miejscu samochód jest zaparkowany. Resztą zajmuje się już wypożyczalnia Także wszystko odbyło się bez komplikacji i problemów. Należy jednak pamiętać, że ubezpieczenie nie obejmuje wyjazdu na lagunę Balos, ( droga bardzo wyboista), więc zrezygnowaliśmy z tej podróży, biorąc pod uwagę, że od parkingu czekają nas jeszcze 2 km na piechotę w pełnym słońcu.
Suzuki poniżej to właśnie samochód, który wypożyczyliśmy.
Interesujące te groty, chętnie bym się zagłębiła w ich cieniach.
OdpowiedzUsuńMoże i w tych grotach warunki do mieszkania średnie ale za to nad samą wodą, bezpośrednio przy plaży i z pięknymi widokami na okolicę. Lubię plaże na których nie ma ścisku i tłoku a na tej tutaj to spokojnie można rozstawić kilkanaście parawanów :).
OdpowiedzUsuńSuper widoki, aż się tęskni za takim słońcem :)
OdpowiedzUsuńW końcu i do nas zawitało słońce!
UsuńCUDNA Grecja!!!
OdpowiedzUsuńBardzo już za nią tęsknię.
Buziaki Beatko!
Witaj Basiu!
UsuńGrecja ma wiele pięknych miejsc to prawda:)
Dziękuję i odsyłam buziaczki Basiu:)
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń