Dzisiaj mieliśmy okazję oglądać częściowe zaćmienie słońca. Do tego zjawiska dochodzi kiedy będący się w nowiu Księżyc znajdzie się pomiędzy Ziemią a Słońcem. Widowisko rozpoczęło się o godzinie 9.43. Maksymalną fazę osiągnęło o godzinie 10.52, a zakończyło się o dwunastej.
Nie miałam niestety w domu ani specjalnych okularów, ani maski spawalniczej;), ale na oglądanie zaćmienia pozwoliła mi klisza rentgenowska.
Zdjęcia zrobione są właśnie przez taką kliszę. Stwierdziłam, że skoro ja mogę oglądać przez nie zaćmienie bez szkody dla wzroku to aparat też da radę. I dał. Szkoda, że wpadłam na ten pomysł już w ostatniej fazie zaćmienia, ale jak to mówią lepszy rydz niż nic:)
Będzie, więc odwrotnie od "rogalika" do pełnego słońca.
Fotki nie są idealne, ale bardzo ciężko robi się zdjęcia, gdy w jednej ręce trzyma się dyndające na wszystkie strony zdjęcie rentgenowskie, w drugiej nielekki aparat, a za sobą ma się jeszcze drapiącego w nogę psa, który akurat w tym momencie potrzebuje czułości:)
Też podziwiałam dzisiejsze, częściowe zaćmienie słońca :) Udało mi się zrobić kilka zdjęć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Dziękuję i również życzę miłego weekendu:) A zdjęcia chętnie pooglądam na blogu:)
UsuńZdjęcia naprawdę dobre. Ja mógłbym pomarzyć o takich :) W Białymstoku przez moment było rzeczywiście trochę ciemniej, ale to tylko moment.
OdpowiedzUsuńDzięki. U nas właściwie też zrobiło się trochę bardziej szaro i jakby zimniej przez ten moment, ale samo zjawisko było super:)
UsuńDla mnie zdjecia świetne, też oglądałam wczoraj zaćmienie :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie bardzo głosno o nim było, i w sumie nie ma się co dziwić :)
Dziękuję, bo mi tak średnio w sumie fotki się podobały, ale przez zdjęcie rentgenowskie ciężko złapać ostrość. Z drugiej strony fajnie, że są takie własne:)
Usuńświetne zdjęcia! bardzo mi się podobaja, mi sie nie udało zrobic tak dokladnego.
OdpowiedzUsuńDzięki, miło mi, że mimo moich wątpliwości Wam się zdjęcia podobają:)
UsuńFajne zdjęcia:) W pracy oglądaliśmy zaćmienie przez worek na śmieci:D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ile to ludzie sposobów na to zaćmienie mają;)
UsuńMi niestety nie było dane oglądanie zaćmienia, także dziękuję za zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie:)
UsuńRównież podziwiałem :) Gratuluję zdjęć, mnie nic specjalnego nie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
OdpowiedzUsuńWspaniale, ze udało ci się uwiecznić takie ciekawe zjawisko. Ja nie mogłam znaleźć kliszy, więc nie oglądałam zaćmienia zbyt długo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że cokolwiek z tego w ogóle wyszło:) Pozdrawiam
UsuńSuper! U nas niestety nie było widać. Może następnym razem - kiedy następne? ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem w Polsce dopiero 2021 roku, a w Japonii w 2019:)
UsuńTeż obserwowałam ! Przyroda to nam jednak zapewnia niesamowite spektakle, i za to ją uwielbiam :)) Ja widziałam już niemalże same apogeum, a jednak jeszcze lepiej jak obejrzy się (tak jak na Twoich zdjęciach) cały ten proces chowającego się słońca pod cieniem księżyca. Szkoda, że to tak rzadkie zjawisko... ale może dzięki temu tak intrygujące?
OdpowiedzUsuńDokładnie, gdyby przyroda częściej serwowała nam takie obrazki nie byłyby takie niezwykłe:)
OdpowiedzUsuńmy bylismy w londynie i tam nie bylo zadnego zacmienia :( przyjdzie mi czekac kolejnych lat :)
OdpowiedzUsuńZa to mogłaś cieszyć się Londynem:)
UsuńHiszpańskie niebo było niestety zasnute ciężkimi i ciemnymi chmurami i nic nie widziałam. Bardzo żałuję. Ale cieszę się, że są osoby które z chęcią się dzielą uchwyconym zaćmieniem :). Wrażenia musiały być niesamowite.
OdpowiedzUsuńWrażenia rzeczywiście były niesamowite, zwłaszcza w tym kulminacyjnym punkcie, kiedy zrobiło się lekko szaro i trochę chłodniej. Miło mi, że mogłam się w taki sposób podzielić tym pięknym zjawiskiem:)
UsuńZdjęcia niesamowitego zjawiska wyszły Ci bardzo ładnie. Ja nawet nie próbowałam robić, bo nie miałam przez co. Patrzyłam tylko i to nie cały czas, bo przez marne, jak się okazało okulary :(
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Ja też na zdjęcie rentgenowskie wpadłam w ostatniej chwili, przez okulary nie próbowałam, bo straszyli, że nie wolno;)
UsuńFajnie Ci wyszły te zdjęcia! My w pracy wyszliśmy wszyscy przed budynek, by obejrzeć zaćmienie. Robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. Fakt, zaćmienie zrobiło i na mnie duże wrażenie:)
UsuńŚwietne znalazłaś rozwiązanie i bardzo dobre zdjęcia udało się Tobie zrobić. Będzie pamiątka z wyjątkowego seansu! :)
OdpowiedzUsuńDzięki:). Podsłuchałam w tv, że można tak oglądać zaćmienie, więc pomyślałam, że aparat krzywdy sobie też nie zrobi:)
Usuń