środa, 1 lutego 2012

MONTEPULCIANO



W tym dniu postanowiliśmy zwiedzić trzy miasteczka -  Montepulciano, Pienze i Montalcino.
Zaczęliśmy od Montepulciano. Zaparkowaliśmy w pobliżu Kościoła św. Agnieszki.

W Montepulciano na Piazza Grande były kręcone niektóre sceny do dwóch filmów. Jeden z nich to wymieniony już wcześniej " Pod słońcem Toskanii", a drugi to " Księżyc w nowiu" ( też o nim wcześniej wspominałam). Jadąc tu wiedziałam tylko o tym pierwszym filmie, o drugim dowiedziałam się nieco później.
Montepulciano jest również na liście moich ulubionych, toskańskich miasteczek. Pochodzi ono z okresu renesansu. Położone jest niezwykle malowniczo, na wysokim wzgórzu ( 605m).
Miasteczko to słynie ze szlachetnego trunku - Vino Nobile di Montepulciano. Koniecznie trzeba się w nie zaopatrzyć. Ceny są bardzo różne, ale nie ma konieczności kupowania tych najdroższych żeby móc zachwycić się jego smakiem. Osobiście wolę wina młodsze, dwu, trzy letnie. Starsze są dla mnie zbyt ciężkie, ale to już kwestia smaku.


Spacerując bardzo długą ulicą zwaną Corso, oczywiście pod górę:) docieramy do Piazza Grande. Stoi tu Palazzo Comunale, gotycki ratusz odrestaurowany w XVI wieku. Po drugiej stronie placu znajduje się Palazzo Contucci, którego budowę rozpoczęto w 1519 roku, a na przeciwko katedry Palazzo Nobili-Tarugi, majestatyczna renesansowa rezydencja z sześcioma jońskimi kolumnami.

 

Katedrę wybudowano w XVI-XVII wieku. Jej surowe wnętrze składa się z nawy głównej oraz dwóch naw bocznych.


Wyjątkowo uroczym elementem Piazza Grande jest studnia z dwoma lwami podtrzymującymi herby Medyceuszy.


Z góry widać uroczy kościółek Madonna di San Biagio zbudowany w renesansowym stylu, z bladozłotego kamienia. Został uroczyście otwarty w 1529 roku przez papieża Klemensa VII, członka rodziny Medyceuszy.


Spacerując po głównej ulicy Via Corso, warto wejść w jeden z licznych tu bocznych zaułków, by podziwiać cudowne widoki.

 
 

Można stąd zobaczyć również stary wulkan Monte Amiata ( 1738 m n.p.m). Góruje on nad doliną Val d`Orcia, która swą nazwę zawdzięcza płynącej tu rzece o nazwie Orcia.


Val d`Orcia to jeden z najpiękniejszych regionów Toskanii. Właśnie tutaj każdy fotograf zbiera swoje materiały do kalendarzy czy pocztówek z Toskanii.
Jeden z najpiękniejszych i najbardziej znanych tu widoków to kapliczka Cappella di Vitaleta. Znajduje się ona na wzniesieniu w środku pola, którą mieliśmy szczęście oglądać, o czym wcześniej pisałam. 

    

W Montepulciano przez pewien czas mieszkał jeden z moich ulubionych pisarzy - Ferenc Mate, później przeprowadził się w okolice Montalcino, remontując do zamieszkania trzynastowieczny klasztor. Mieszka w Toskanii już ponad 20 lat i razem z rodziną zajmuje się winnicą i gajem oliwnym. Jego trzy książki o Toskanii to: " Wzgórza Toskanii ", " Winnica w Toskanii " i " Codzienność w Toskanii ". Szczególnie polecam dwa pierwsze tytuły. Zachęcam wszystkich, którzy planują wyjazd do Toskanii, aby pogłębiać swoją wiedzę o tej cudownej krainie właśnie z książek pisanych przez ludzi, którzy tam zamieszkali. Dopiero wtedy zwiedzanie ma swój niepowtarzalny urok. Przewodniki to tylko kropla w morzu. Czytając opowieści ludzi żyjących w tamtejszej rzeczywistości dowiadujemy się o rzeczach, o których żaden przewodnik nie wspomina. Mogę nawet stwierdzić, że oddając się takiej lekturze poczujemy zapach potraw tam gotowanych, ujrzymy w wyobraźni pola, winnice, gaje oliwne i kamienne domy, a na skórze poczujemy gorące słońce Toskanii.

 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz