środa, 13 maja 2015

ŚWINOUJŚCIE - dzień pierwszy


Wbrew zapowiedziom obudziło nas piękne słońce. Prognozy na piątek nie były specjalnie optymistyczne i nawet zastanawialiśmy się co będziemy robić jeśli cały dzień będzie padał deszcz, odpowiedź oczywiście była ta sama co zawsze - " najwyżej gdzieś pojedziemy":)
Na szczęście nie musieliśmy nigdzie uciekać, bo deszcz popadał tylko przelotnie i to w drugiej części dnia. Nie przeszkodziło nam to jednak w spacerach i pochłanianiu jodu. Rano oczywiście naszym pierwszym planem poza śniadaniem była plaża. Naturalnie widokowo i spacerowo, bo nie była to pogoda na opalanie, czego zresztą nawet przy upałach pewnie nie mielibyśmy w planach.
Taką oto uroczą i charakterystyczną dla bałtyckich plaż dróżką, podreptaliśmy nad morze.


Nasze pierwsze słowa? - " Jak tu pięknie":) Plaża w Świnoujściu jest naprawdę ogromna, a piaseczek delikatny i jasny. Zawsze kiedy jestem nad naszym morzem jest mi tak strasznie smutno, że woda jest taka zimna, a pogoda często kapryśna.


Spacerowiczów jak widać nie brakuje, Bałtyk nadal przyciąga rzesze turystów.  Nie ma w tym nic dziwnego, bo czy jest coś przyjemniejszego niż spacer brzegiem morza?


Nasz Leon na plaży jest przeszczęśliwy, co widać po szaleństwie w jego oczach na drugim zdjęciu:) Biega w kółko, szczeka i demonstruje jak potrafi swoje zadowolenie. Ja za to potem podziwiam jego piękną, błyszczącą sierść, bo piasek ma taki czarodziejski wpływ na psiaki. Od morza Leon oczywiście trzyma się z daleka, a gdy tylko próbuję cichcem podprowadzić go trochę bliżej wody to od razu zapiera się czterema łapami:) Jak widać nie każdy pies kocha wodę.


A po wyjściu z plaży straszy taka oto Baba Jaga.


Niewątpliwe walory turystyczne leżącego na Wyspie Uznam Świnoujścia, zdecydowały, że miasto to zostało już przed laty uznane za najpopularniejszy kurort naszego wybrzeża. Dobra naturalne tego miejsca są bardzo cenione przez odwiedzających Świnoujście. Są tu złoża borowin i solanek, niezwykły mikroklimat, a szeroka plaża zachęca do codziennych spacerów. To wszystko powoduje, że oprócz Polaków zjeżdża się tu coraz więcej zagranicznych turystów, z przewagą Niemców oczywiście. Nie ma tego złego, wszak zostawiają u nas swoje pieniądze:)
Tuż po wyjściu z plaży mamy długą, zadbaną, pełną knajpek i ławeczek promenadę. Niestety są na niej tłumy ludzi...


Po długim poranku spędzonym nad morzem postanowiliśmy udać się do jednej z kawiarenek i spróbować tutejszych delicji. Karta zachęcała do zjedzenia każdego deseru, a kolorowe obrazki bezlitośnie pobudzały naszą wyobraźnię. W końcu padło na kawę cappuccino i deser lodowy carbonara. Wzięłyśmy z Karolą ten deser na dwie nasze paszcze i ledwo sobie z nim poradziłyśmy, ale przyznać muszę, że był naprawdę pyszny.


Późnym popołudniem z trudem znaleźliśmy miejsce w jakiejś knajpce żeby zjeść obiad. Jeśli przyjedziecie do Świnoujścia nastawcie się na płacenie gotówką, bo z kartą albo jest problem, albo przyjmują tylko cash, również w sklepach. Osobiście bardzo mnie to irytowało, ku zdziwieniu mojego Męża, on jakoś przyjmował to ze stoickim spokojem, a mnie wkurzało takie ograniczenie.

A wieczorem trafiliśmy na koncert Power of Trinity. Chłopaki grali naprawdę fajnie, ale żal mi ich było, bo publiczność okazała się totalnie niemrawa. Z drugiej strony co się dziwić skoro większość stanowili kuracjusze i rodziny z dziećmi:) Nie zmienia to faktu, że miło było ich posłuchać na żywo.


Dzień spędziliśmy dość intensywnie, więc niektórzy po doczłapaniu do apartamentu wyglądali właśnie tak:)))






18 komentarzy:

  1. Świetne zdjęcia. Świnoujście bardzo lubię, fajnie sobie go przypomnieć dzięki Tobie.
    P.s. Też się denerwuję, gdy nie mogę zapłacić kartą:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki:) Ja byłam pierwszy raz w Świnoujściu, ale mam nadzieję, że nie ostatni:)
    No w końcu mnie ktoś rozumie z ta kartą;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawie ten deser wygląda :) Nie byłam w Świnoujściu, a plaża wygląda bardzo ładnie, więc może wyskoczę tam kiedyś na weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Plaża jest naprawdę piękna. Polecam i Świnoujście i pyszny deser:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za przypomnienie jak wygląda Świnoujście, widzę, że trochę się pozmieniało od mojej ostatniej dawnej, dawnej wizyty. Słodki psiak :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak kiedyś wyglądało Świnoujście, ale teraz jest tam naprawdę fajnie:) Słodki psiak dziękuje;)

      Usuń
  6. Padnięty Leoś mnie rozczulił :). Plaże w Polsce mamy przepiękne, gdyby jeszcze pogoda była fajniejsza i woda cieplejsza to byłby istny raj! Przepysznie wygląda to lodowe spaghetti, zwłaszcza te owoce! Pychota!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz taki z niego spacerowicz nie to co Twoja Mila:)
      Dokładnie nad tym samym ubolewam, taki potencjał i zimna woda z kapryśną pogodą wszystko psują:(
      A owoce w deserze były zabójczo pyszne!

      Usuń
  7. Hoho, wycieczka wyczerpująca ;)))))
    Na plażę mi się polską ostatnio trochę nawet marzy,...bo ciągle gdzieś za granicę...ale, ale..... ten deser sprawił, że moje ślinianki zaczęły działać i biegnę po lody do zamrażarki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nas też już ciągnęło nad nasze polskie morze, stąd pomysł na długi weekend:)
      W takim razie smacznego;)

      Usuń
  8. Już minęło ponad 10 lat jak byłam w Świnoujściu, fajnie sobie przypomnieć jak tam wyglądało. Miło jest pospacerować plażą wzdłuż morza i obserwować ruch fal, statki i mewy.
    Pyszny deser :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, dlatego morze zawsze zwycięża w walce z jeziorami:)

      Usuń
  9. Piękna piaszczysta plaża....nasze morze też ma swój urok, szkoda tylko, że z pogodą bywa rożnie. Pozdrawiamy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze morze ma wielki urok, a plaża jest naprawdę cudowna, tylko tak jak wspominacie największym mankamentem jest pogoda...
      Pozdrawiam :)))

      Usuń
  10. Ajććć pamiętam Świnoujście.... 9 lat temu- wtedy pierwszy raz w życiu zobaczyłam morze <3 plaża rzeczywiście jest przeogromna, przede wszystkim szeroka, nigdy nie było problemu ze znalezieniem miejsca i swobodnym rozłożeniem się, jak to bywa w innych miejscowościach nadmorskich :/
    Z chęcią wróciłabym tam jeszcze raz :)
    Super, że wyjazd udany :)

    pozdrowionka :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja również bardzo chętnie tam jeszcze wrócę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bałtyckie plaże są najpiękniejsze! Nigdzie w Europie nie ma na plażach takiego ładnego, złotego piasku. Ale faktycznie szkoda, że morze takie zimne, a pogoda nieprzewidywalna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze plaże mają naprawdę niepowtarzalny urok, tylko jeżeli się tam wybieramy trzeba pogodzić się z nieprzewidywalną pogodą....niestety:(

      Usuń