Podczas tego pobytu postanowiliśmy wypożyczyć rowery. Nie były to cuda techniki, jak to z takimi kempingowymi rowerami bywa, ale na krótką wycieczkę można było pojechać:) Las kusił, aby skorzystać z tej formy urozmaicenia czasu. Pojechaliśmy na tę przejażdżkę wieczorem.
Postanowiliśmy dojechać do miejscowości o nazwie Marina di Bibbona. Jest to spokojne miejsce na wakacje, podobnie jak Cecina Mare, położone wśród zieleni, z gęstymi lasami sosnowymi i ładną plażą.
Jadąc podziwialiśmy otaczającą nas naturę. Opanował nas cudowny spokój. Poddaliśmy się zupełnie temu nastrojowi. Pod kołami naszych rowerów chrzęściło igliwie, a słońce przenikało przez konary drzew nadając im ogniste barwy.
Był to bardzo udany wieczór:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz