GOZO - DWEJRA i WINDOW AZZURO, którego już nie ma.

Następnym naszym przystankiem na Gozo była zatoka Dwejra i Lazurowe Okno. 

Niestety mogliśmy już tylko obejrzeć to co po nim zostało.

Wysiadając na parkingu z taksówki naszym oczom ukazały ładne widoki, ale te naprawdę piękne były jeszcze przed nami. Tam poszliśmy juz sami.

Nie mieliśmy szczęścia zobaczyć skalnego łuku, mostu czy obramowania okna jak było nazywane lazurowe okno, przepiękna skalista formacja znana z pocztówek z Gozo. Upodobali ją sobie nie tylko turyści, ale fotografowie. Lazurowe okno było symbolem Malty. Łuk zawalił się podczas sztormu w marcu 2017 roku. Zabrakło nam 5 miesięcy żeby je zobaczyć.

Nasz Pan kierowca opowiadał nam, że w dniu kiedy zawaliło się Window Azzuro mieszkańcy płakali nie mogąc się pogodzić ze stratą takiego cudu, wszak okno miało być wieczne. Uznali to za pewien koniec historii Malty i dotarło do nich smutne spostrzeżenie, że nic jednak nie jest na wieki.

Musicie zobaczyć w internecie jak wyglądała ta słynna atrakcja na Gozo. Ja mogę wam tylko pokazać jak wygląda teraz.

Niestety nic już na to nie da się poradzić dlatego nie należy się zniechęcać, bo widoki tutaj są przepiękne. Warto odwiedzić to miejsca nawet bez Lazurowego Okna.

Dla zachęty może napiszę, że było tu kręconych wiele filmów, miedzy innymi "Gra o tron".

Niesamowite jest podłoże, które przypomina pumeks napełniony, w niektórych miejscach wręcz zieloną wodą.

Po drugiej stronie Lazurowego Okna znajduje się Wewnętrzne Morze czyli słone jezioro, które wąskim przesmykiem wpada do otwartego morza. Atrakcją jest popłynięcie na wycieczkę łódką lub wypożyczenie kajaka. Zwolennikom opalania spodoba się możliwość plażowania, niestety na kamienistej plaży, ale to już nie jest zaskoczenie gdy wypoczywa się na Malcie.

Polecam Wam odwiedzić to miejsce bo widoki są naprawdę piękne, a brak Lazurowe Okna to też historia pięknego Gozo.