piątek, 14 października 2016

MADERA - artystyczna strona FUNCHAL


Ach Zona Velha...cudowny kawałek Funchal, zupełnie inny niż widziałam do tej pory w swoich podróżach. Stare Miasto to nie tylko ciekawa architektura, podpatrywanie codziennego życia mieszkańców, spokój, ale i galeria na świeżym powietrzu.

 Rue de Santa Maria to najstarsza, kolorowa i artystyczna ulica Funchal. Idąc tamtędy człowiek wpada w zachwyt i w pewnym momencie nie wie już co fotografować.


Aby przyciągnąć więcej turystów powstał projekt pomalowania drzwi przez uzdolnionych artystów. Było to znacznie tańsze niż odnawianie budynków, bo na taki remont niestety pieniędzy nie było.


Pierwsze domy na Rue de Santa Maria wzniesiono w XV wieku. Kiedyś najbardziej niebezpieczna dzielnica stała się centrum kulturalnym Funchal.


A tu złapałam pana na gorącym uczynku:)


Ten obrazek znajduje się tuż przy promenadzie, ale nie mogłam go pominąć w artystycznym świecie stolicy Madery.


Spacer w takim miejscu to naprawdę niesamowite przeżycie, co chwilę odkrywaliśmy coś nowego, jeszcze piękniejszego niż przed chwilą, zachwytom nie było końca.


Pomysłodawcą tego projektu jest hiszpański artysta Jose Maria Montero, który przekonał władze Funchal do swojego pomysłu, a zrodził się on nie tak dawno, bo w 2010 roku. Dobrze, że nie wybraliśmy się wcześniej na Maderę. Żal byłoby tego nie zobaczyć.


To chyba najsłynniejsze drzwi tej starej ulicy, znajdujące się w wielu przewodnikach i opowieściach o galerii na świeżym powietrzu.


Zamieściłam tu tylko część drzwi, a znajduje się ich znacznie więcej, ale nie chcę odbierać Wam satysfakcji odkrywania innych takich miejsc, więc reszta pozostanie tajemnicą;)


To niezwykłe miejsce jest jakby sercem starego Funchal. Nie pomińcie tego, bo to zupełnie inny świat, dlatego stwierdziłam, że zasługuje na osobny post.


Poznajecie Małego Księcia?:)


To jedne z moich ulubionych drzwi.


Pomyślałam sobie, że pomalowane drzwi byłyby fajnym pomysłem na stare, zaniedbane dzielnice naszych miast.


Oczywiście nie sposób nie wspomnieć o tym z czego słynie cała Portugalia, czyli o cudownych niebieskich mozaikach.


Mam nadzieję, że i was Drodzy Czytelnicy zachwyciła artystyczna strona Funchal.




8 komentarzy:

  1. Jak najbardziej zachwyciła. Chętnie bym się tam wybrała, by zobaczyć te artystyczne dzieła na własne oczy. Bardzo dziękuję za miły spacer po Funchal.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona ze spaceru;)Ta ulica jest naprawdę niepowtarzalna. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się takie artystyczne "wyżywanie" w miejscach użyteczności publicznej. Nie miałabym nic przeciwko temu, żeby wszystkie puste i brzydkie ściany w naszych miastach malować i ozdabiać. Byłoby i piękniej i radośniej.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, jest tyle ponurych brzydkich miejsc, z takimi drzwiami wyglądałyby od razu radośniej. Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  4. Nie no, rozbroiły mnie totalnie te malunki rysunki. Są przepiękne! Widać talent, duszę ludzi, którzy je przedstawili. Wspaniale, że można to wszystko podziwiać na ulicach :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to naprawdę wielka frajda, idziesz i co chwilę wpadasz w zachwyt:)

      Usuń