Mieszkając w Monaco mieliśmy okazję podziwiać je również nocą. Spacery po oświetlonym Księstwie były wyjątkowo urokliwe.
Pewnego wieczoru wracając już do hotelu, natrafiliśmy na kasyno w różnych odsłonach. Nie ma co się o tym rozpisywać, więc pooglądajcie je po prostu razem z nami:)
A na koniec trochę fajerwerków.
Alez piekne widoki! Byliscie na partyjce pokera przy okazji?
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie, jakoś żyłki hazardowej brak, albo jakiś Anioł Stróż nad nami czuwa, bo być może na miejscu moglibyśmy ją odnaleźć;)
UsuńRobi wrażenie! Ciekawa, co to była za impreza? Ale i sam budynek jest niezwykły, niczym prawdziwy pałac :) Ahh to Monte Carlo..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
To prawda budynek jest bardzo okazały, ale taki ze smaczkiem. Monte Carlo to Monte Carlo;)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ale feeria świateł! Na bogato...
OdpowiedzUsuńTak jest, na bogato. Miło to było pooglądać:)
UsuńChyba mam w sobie żyłkę hazardzisty, bo strasznie podoba mi się architektura kasyn.
OdpowiedzUsuńW Czechach, tuż przed granicą z Austrią również jest piękne kasyno, którym zawsze się zachwycam jadąc na południe Europy. Teraz czas na nocne Monte Carlo. Pozdrawiam serdecznie:)
Nocne Monte Carlo jest naprawdę przepiękne, a życie toczy się tam 24 h na dobę. Musisz spróbować zaszaleć w takim razie w jakimś kasynie;)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Beato - cudne te nocne zdjęcia. Tak na bogato. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńWygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńRozumiem, że fajerwerki tez tylko okazjonalnie, a nie codziennie przy lampce czegoś białego musującego?
Okazjonalnie, nawet tam na co dzień nie ma fajerwerków, chociaż życie tam można by było do nich porównać;)
UsuńPięknie, fajerwerki na koniec nam przypomniały, że niedługo sylwester i trzeba jakiś drobny zakup zrobić na tą okazje :-) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńFajerwerki są fajne, jednak wolę być trochę dalej od nich, bo ten huk mnie przeraża:) Pozdrawiam:)
UsuńZupełnie inny klimat niż za dnia:) Super!
OdpowiedzUsuńNo właśnie tam dopiero nocą czuje się ten prawdziwy klimat:)
UsuńKasino jest pięknie oświetlane nocą. Miło na to patrzeć. Jedni są w środku i grają, a inni podziwiają z zewnątrz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda,a my raczej z tych co na zewnątrz podziwiają;)
UsuńPozdrawiam:)
Nocą wygląda mniej spektakularnie, ale bardziej rozrywkowo. A to jakaś gra świateł na kasynie? I z jakiej okazji te fajerwerki?
OdpowiedzUsuńFajerwerki od strony francuskiej z okazji ich Święta Niepodległości,a pod kasynem taki pokaz zafundowali turystom:)
UsuńJak z bajki! Nie wiedzialam, ze tak wyglada noca:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda nocą, naprawdę warto pospacerować po Księstwie wieczorową porą:)
UsuńAleż tam się dzieje :) Miasto nigdy nie śpi.
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, nie śpi na pewno:)
UsuńMonte Carlo to częsty kierunek podróży dla fanów hazardu. Nie da się ukryć, że mnogość bajecznych kasyn zrobi wrażenie na każdym.
OdpowiedzUsuńTo prawda, jednak ja nie korzystam z kasyn, wolę tam po prostu spacerować:)
Usuń