czwartek, 6 marca 2014

PLAYA BLANCA




 Z Papagayo ruszyliśmy w ostanie zaplanowane przez nas miejsce. Chcieliśmy zobaczyć jak wygląda jeden z popularnych kurortów Lanzarote, a mianowicie Playa Blanca.



 Miasteczko od razu przypadło nam do gustu. Długa ulica, przy której znajduje się mnóstwo sklepów i restauracji tworzy fajny klimat tego miejsca.


Playa Blanca leży na południowym krańcu wyspy. Kiedyś było to miasteczko rybackie i do dziś odczuwa się tu specyficzną rybacką atmosferę. Nie zostało nam niestety za wiele czasu na zwiedzenie tego miejsca, ale krótki spacer wystarczył żeby miasteczko nas zauroczyło. Zabudowa jest tu taka sama jak na całym Lanzarote, budynki są białe i niskie, a okiennice głównie zielone.


Najbardziej urokliwy jest nadmorski deptak. Tworzy piękny i romantyczny krajobraz. Poszarpany brzeg okalają wielkie kamienie, a fale nieustannie przetaczają się po nich. Widok jest naprawdę niesamowity. Wzdłuż promenady ciągną się oczywiście małe knajpki oraz sklepy i sklepiki.
Bardzo żałuję, że zabrakło nam czasu na to, aby spędzić tu przynajmniej pół dnia, bo myślę, że naprawdę warto. Puerto del Carmen podobało mi się najbardziej, ale gdybym miała wybrać następnym razem inną miejscowość na wypoczynek, na pewno byłaby to Playa Blanca.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz