Nie było może łatwo wdrapać się trochę pod górę w tym upale, ale my z Karolą postanowiłyśmy, że damy radę. I dałyśmy:)
Te kwiaty to bugenwilla, marzy mi się taka na własnym balkonie, ale z tego co o niej czytałam jest to raczej niemożliwe. Uwielbiam tę roślinę i za każdym razem na wakacjach się nią zachwycam.
Powiem Wam, że wybrałyśmy się w największy upał, bo potem były inne plany no i ktoś musiał zostać z pieskiem, bo nie miałabym sumienia zabrać go ze sobą, zresztą jak znam naszego Leosia to po prostu odmówiłby pójścia w pewnym momencie i raczej byłoby to wcześniej niż później:)
Stara część Medulin daje nam poczucie, że jesteśmy jednak w Chorwacji, Wiecie jak to jest z kurortami, a ja bardzo lubię odkrywać te bardziej tubylcze części miasteczek.
Ten budynek był naprawdę przepiękny, śliczne okna, ceglany kamienny front, no i oczywiście bugenwilla.
Turystów to tu właściwie nie było, od czasu do czasu przeszedł jakiś tubylec, bo reszta zapewne siedziała w domu czekając na zachód słońca, nie to co narwane turystki, które wyskoczyły w południe:) Dałabym w tym miejscu emotkę, która trzyma się za głowę:) Czasami jednak trzeba wybrać i się trochę poświęcić.
Ale zobaczcie sami czy to nie zupełnie inne obrazki niż na dole, w nowej części Medulin?
Także jakbyście chcieli zobaczyć trochę starszej zabudowy możecie tam podejść w ramach np wieczornego spaceru, nie tak jak my, bo wróciłyśmy całkiem padnięte. Jednak spacer sam w sobie był bardzo miły.
Piękne miejsce. Byłem tam przed pandemią i nie mogłem wyjść z podziwu.
OdpowiedzUsuńTa stara część jest naprawdę ładna i na pewno warto się tam przespacerować.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Śliczne kwiaty. Piękne stare miasto. :)
OdpowiedzUsuńTe kwiaty zawsze mnie zachwycają.
UsuńPozdrawiam:)
Świetna sprawa, lubię takie wędrówki miejskie. Krzak faktycznie imponujący. Mnie do szaleństwa podoba się złotokap, więc Cię rozumiem. ^_^
OdpowiedzUsuńAch nie znam złotokapu, muszę zobaczyć jak wygląda. Lubię takie spacery i czas kiedy na spokojnie można zrobić fotkę;)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Nigdy nie byłam w Chorwacji, widzę, że mam czego żałować. Kwiaty przepiękne.
OdpowiedzUsuńJa byłam pierwszy raz, ale tak naprawdę to marzy mi się Dalmacja.
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Uroczo! I nie wiem, co tu jeszcze dodać. Wyobrażam sobie to miejsce właśnie wieczorową porą, z roześmianymi ludźmi, z zapełnionymi kawiarenkami... Super klimat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Och wieczorem na pewno musi być tutaj pięknie. Niestety tą porą nie dotarliśmy tutaj.
UsuńPozdrawiam Jula)
Medulin to wyjątkowe miasto. Plaże są na prawdę piękne, a lokalna kuchnia zachwyci nawet najbardziej wybrednego smakosza. Polecamy.
OdpowiedzUsuń