Umbria nazywana jest "zielonym sercem Italii". Średniowieczna Umbria jest mniej doceniana niż jej sąsiadka Toskania, ale jak to stwierdziła Karola, bardziej mistyczna. I chyba z tym muszę się zgodzić, chociaż moje serce od lat należy do Toskanii.
Umbria jest jedynym regionem Włoch, który nie posiada dostępu do morza. Mają za to piękne, czwarte co do wielkości we Włoszech Jezioro Trasimeno, otoczone historycznymi miastami. Podobno według legendy jedna z nimf zamieszkująca jezioro uwięziła na dnie królewicza, w którym szaleńczo się zakochała.
Umbryjska "wielka piątka" to ASYŻ, SPOLETO, GUBBIO, TODI i ORVIETO. Czyli zostały nam do odwiedzenia jeszcze dwa miasta - Gubbio i Spoleto:)
Krajobraz umbryjski mimo swej zieleni jest według mnie dosyć surowy w porównaniu z Toskanią, chociaż nie można odmówić mu piękna.
Region ten przesiąknięty jest świętością, zapewne za sprawą św. Franciszka i św. Klary.
Być może to moje subiektywne odczucie, ale naprawdę czuje się to będąc tutaj.
Umbria położona jest w samym środku półwyspu Apenińskiego. Jest tu wiele zalesionych terenów, co sprawia, że przestajemy się zastawiać dlaczego akurat ten region nazywany jest "zielonym sercem Italii." Oczy naprawdę wypoczywają wśród takiej ilości zieleni.
Nie brakuje tu jednak obrazków bardzo podobnych do tych w Toskanii. I to najbardziej mnie cieszyło:)
I na koniec majaczące na wzgórzu w porannym słońcu piękne Orvieto.
Kolejne rewelacyjne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńKolejny raz dziękuję:) Z Toskanii będą lepsze;)
OdpowiedzUsuńNo po prostu ślicznie tam jest :) tylko pozazdrościć krajobrazów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam jutro na Toskanię:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń